niedziela, 30 września 2012

Nowy pomysł: RPT - Rajdowe podsumowanie tygodnia.

Siedzę w czwartek przed komputerem, na monitorze wyświetlona strona autoklubu pyly, czytam co tam ciekawego słychać w motosporcie. "Cholera, dużo nowości, wypadałoby napisać o tym wszystkim na blogu... - tu następuje pauza wolnomyślącego człowieka ( standardowo jakieś 2min ) - a może by tak ...", i jeb ! jak grom z jasnego nieba trafia w moją głowę pomysł wręcz niebanalny, który tak mnie oszołomił że sam byłem w szoku że to ja jestem autorem tej myśli ! RPT - Rajdowe Podsumowanie Tygodnia to będzie cykl postów uzupełnianych w każdą niedziele w którym będę opisywał i oceniał wydarzenia minionego tygodnia. Więc dość gadania czas do roboty ! :)

1. Tego każdy mógł się spodziewać, ciągłe wygrywanie najwidoczniej i najlepszych nudzi !

Mowa tu o człowieku legendzie który oszołomił wszystkich pojawiając się nie wiadomo skąd i wygrywając mistrzostwo WRC 8 razy z rzędu ( i najprawdopodobniej w tym roku zapisze się w historii Rajdów pobijając, z resztą swój rekord zdobytych tytułów mistrza ). No ale po co po raz 10 uświadamiać cały rajdowy świat że jest się najlepszym - "o Bożeeee znowu to WRC, o Bożeee znowu granie na na nosie wszystkim kierowcom i zespołom, no ileż można !". Więc co postanowił Król Sebastian ? Niepełny program WRC, rezygnacja z walki o tytuł i uwaga uwaga ZAINTERESOWANIE WYSTĘPAMI W WORLD TOURING CAR CHAMPIONSHIP !! ( Dla nie wdrążonych WTCC jest to seria wyścigów torowych w której występują samochody turystyczne ). W sumie może to i lepiej... Zdobył wszystko co mógł, ustalił swoje rekordy, udowodnił że Francuzi potrafią jeździć, a młodym zdolnym trzeba zrobić miejsce. Królu Sebastianie powodzenia i nowych tytułów !

Mega film na cześć żywej legendy! 




2. Nie chciałbym tego mówić no ale... A NIE MÓWIŁEM ??!!

Urwane koła Kajetanowicza, dachowanie Kuchara, odpadnięcie Kościuszki po zaliczeniu dziury, kapeć Staniszewskiego, słaby występ Hołowczyca, awaria Habaja i zapi( CENZOR DZIAŁA, DOBRA MACHINA ) młody fin Lappi... Niech ktoś spróbuje powiedzie że na 69. Rajdzie Polski nic się nie działo! Pewien kierowca rajdowy z Finlandii powiedział kiedyś że gdyby pozwolił wygrać u siebie jakiemuś obcokrajowcowi to zamknął by się w saunie na dwa tygodnie z butelką whisky. Teraz taka sama sytuacja przydarzyła się u nas. 21-letni, supertalent Esapekka Lappi znokautował na ichniejszym terenie swoich konkurentów. Czy to wstyd? Jak dla mnie nie koniecznie ponieważ naprawdę walczyliśmy dzielnie no ale nasz kontakt w postaci Fiesty Kościuszki został zerwany. Ostatecznie młody wilk wygrał Rajd Polski z przewagą 2 min nad Sołowowem.
"Słaby występ Hołowczyca, ..." - tak naprawdę nie powinienem tego pisać bo nie widziałem jego jazdy więc nie wypada oceniać... Ale liczyłem na więcej! Na oficjalnym profilu na facebooku, po pierwszym dniu, Mistrz Polski napisał że nie spodziewał się że będą takie różnice pomiędzy jego N-ką a S2000 i że liczył na wyniki w pierwszej trójce. Niby tylko winni się tłumaczą ale ci co tego nie robią nie mają nic na swoją obronę. Nie mam żalu ale naprawdę liczyłem że Ksysio zajmie przynajmniej 3 a nie 6 MIEJSCE! Poza tym była szansa wyciągnięcia jakiś wniosków po Rajdzie Warmińskim! No cóż nie zawsze jest niedziela... Smutno mi że tak słabo mu poszło... Idę się zamknąć w saunie z butelką whisky :(

  

3. Kolejny występ, i tym razem zwycięski!

Brawo Robert! Piękna dominacja w ostatniej rundzie IRC ( nie to nie jest to IRC, z resztą świętej pamięci już, różnica polega na Cup a nie tragicznie zmarłym Challenge ). Shakedown zdobyte, druga pętla - zdobyta z 2 sekundową przewagą nad Manuelem Sossella który występował C4 również WRC, ostatni os - dowiezione złoto na metę ! Nic dodać nic ująć - solidna jazda i wielka, niebywała wręcz wola walki. A co do plotek że Robert miał by zająć stanowisko testera opon Pirelli ? W tym miejscu użyłbym słowa którego nie mogę użyć ze względu na jego niepoprawność polityczną oraz wulgaryzm. Towarzysze z Pirelli bardzo nas cieszy fakt że jesteście zainteresowani naszym wielkim Krakowiakiem ale nie uważacie że fakt spędzenia tak długiego czasu poza kółkiem nie wymaga większego nacisku na treningi niż na ustawianie życia zawodowego? Mato kochana cud się stał że on wrócił po tak ciężkim wypadku, że nie pojawił się w nim lęk przed ciasnymi 4-kowymi prawymi ale nikt tego nie zauważa ! Wszyscy pseudo znawcy postawili na nim kreskę jeszcze przed tym Jak Gerber zdążył przeczytać notki o tym felernym zakręcie ! Ale gdy trzeba się przyznać do błędu to cisza na każdym forum jak na półkach za komuny ( wiem bo mi rodzice opowiadali ). Wiec ludzie troszkę więcej pokory. Jeżeli chodzi o mnie to od początku wierzyłem w Roberta i czuje się mega szczęśliwy że wrócił za koło. A co do powrotu do F1... Zajmijcie się treningami i rehabilitacją ręki a nie F1! Więc Brawo i pozdrowienia od mojej mamy!



Robert w akcji!




4. Powrót na stare śmiecie. Tylko czy będzie tak dobrze jak wszyscy mówią?

Hyundai ( czy Hjundaj jak kto woli ) i20 WRC... Taaa tylko co z tego? Przypominając sobie występy Hyundaia Accenta WRC mam na myśli tylko jedno pytanie: Po co? Ja rozumiem: kasa, sława, sponsorzy itd. no ale czy wtedy ten samochód był w stanie wyskoczyć do Mitsubishi, Subaru (jeszcze wtedy) czy Citroena? No właśnie ... zajmował ławeczkę razem ze Skodą i czekali tak sobie na swój cudowny dzień kiedy cała czołówka pogubi koła i wybuchną im silniki... a co z i20? Jedyna różnica jaką jak na razie widzę to taka że tym razem zajęli się tym osobiście a nie wysłali tak jak Accenta do W. Brytanii. No ale nie oceniaj książki po okładce... Zaczekamy do 2014 roku, będziemy cierpliwie czekać i udawać że się zachwycamy waszym dziełem sztuki technologicznej :)





















Ochhh... Achhh... No co ? już trenuje zachwyt tą potężną machiną destrukcji :D



5. Ty tu a Ty tu... No i gitara!

Czas przetasowań pomiędzy zespołami F1 oficjalnie uważam za otwarty. Kontrakty, pieniądze i jak zwykle zapewnienia że akurat w tym zespole zdobędę mistrzostwo. Jednak myślę że jeden z tych transferów ma szanse na wszystko co wyżej wymieniłem. Mówię o wielkiej niespodziance tegorocznej Grand Prix Włoch, młody lecz naprawdę utalentowany kierowca. Życzę powodzenia i gratuluje Sergio podpisania kontraktu z VODAFONE MCLAREN MERCEDES! Brawo! Teraz to takie niespodziewanki jak na Monzie będą codziennością.
No dobra wszystko ładnie i pięknie ale w takim razie McLaren ma 3 głównych kierowców? Otóż nie. Teraz który Button czy Hamilton? Tak macie racje, nielubiany przez wszystkich Mistrz Świata z 2008 roku Lewis Hamilton. Uwaga ogłaszam : HAMILTON PRZECHODZI DO MERCEDESA! i zastępuje wielkiego rozbijakę Singapuru M.Schumachera. Co do tej sprawy mam mieszane uczucia, tak na pewno dobrze zrobił bo po pierwsze BYŁ związany z McLarenem od 1999 ( czyli czas powiedzieć pa pa ) a po drugie zrobił miejsce Perezowi. A co Mr. Everybody hates me będzie działał w Mercedesie ? no cóż zobaczymy!



   

















Idę polubić ich na facebooku !


Dobra to by było na tyle. Dziękuje drogi czytelniku że dotrzymałeś cierpliwie do końca :)  

piątek, 28 września 2012

I wszystko nagle się rozjaśniło!

O MÓJ BOŻE NIE MAMY PROMOTORA DLA WRC!
Trochę później
Ok Panie Red Bull zastanowimy się ale najprawdopodobniej być może, nie wiemy sami!
Jeszcze przed chwilą
Jasne, yhym Panie Eurosport puścimy plotkę że może jednak pan się zajmie tą robotą...
A dziś wiemy już wszystko.
Po paryskim posiedzeniu FIA znamy promotora jest nim Red Bull Media House oraz The Sportsman Media Grup. A już miałem nadzieje oglądania na Eurosporcie transmisji z IRC oraz WRC. Pomyślcie tylko - siadasz sobie w niedziele i oglądasz najsampierw F1, później twierdzisz że może obejrzeć IRC a zaraz po niej następuje relacja z WRC ! No po prostu raj dla rajdoholików ! Już bym widział moją mamę cieszącą się faktem że jej syn spędzenia całą rodzinną niedzielę przed telewizorem oglądając wyścigi i rajdy. Ostatnio już przy Grand Prix Singapuru byłem nazywany w domu "bardzo dziwnym człowiekiem" ( ubrane w ostrzejsze słowo :p ) ponieważ wykazywałem się podzielnością uwagi oglądając transmisję i sprawdzając co chwilę wyniki GSMP Załuż. Achh to takie słodkie ze strony rodziców ... No ale wracając do tematu, oczywiście poznaliśmy kalendarz imprez dla WRC, F1, Pucharu Świata w rajdach terenowych oraz niepewne terminy dla Endurance i WTCC. Jednakowoż zaszły pewne zmiany: kasacja SWRC, PWRC i FIA WRC Academy... Spokojnie spokojnie już wszystko tłumaczę. WRC2 zastąpi SWRC bez zmian oprócz oddzielnego pucharu dla grupy N. WRC3 za PWRC czyli mistrzostwa jedynie dla przednio-napędówek. A  FIA WRC Academy zmieniło nazwę. No ale nie wszystko złoto co się świeci. Można już oficjalnie pożegnać IRC, stwierdzono że nie ma sensu prowadzenia tej imprezy skoro jest ERC! Bądź tu człowieku zdrowy.

Mam nadzieje że nic nie pokręciłem bo te zmiany są dosyć ekstremalne! Dzięki za poświęcony czas i oczekujcie niedzieli ... nowość się tu pojawi ! Do zobaczenia !

     

























Ś.P Intercontinental Rally Challenge... Było miło ale grube ryby stwierdziły co innego ;( 

środa, 26 września 2012

Nadciąga...

Zapał nie odszedł ( jeszcze :D ), nadal mam wenę do tworzenia kolejnych postów ! Znając siebie to już długo nie potrwa, ale mam nadzieje że się tym razem mylę :).

Zbliża się... już w tym tygodniu ... wszyscy czekają... na co? Na wielką, polską, rajdową imprezę ! Rajd Polski zawsze budził w rajdoholikach wielką ekscytacje. Dlaczego? Najprawdopodobniej dlatego że pojawiają się tam znakomici kierowcy i ich genialne maszyny. Co rok dużo się tam dzieje wiec kibice nie mogą narzekać na monotoniczność tej imprezy. W tym roku zapewne będzie podobnie za sprawą piękniutkich, mocarnych i ogólnie zaje( cenzor działa ) samochodów. Na ten przykład : premierowy występ Forda Fiesty RRC Michała Kościuszko ( Wicelidera PWRC ) , następna świeżynka Subaru Impreza Krzysztofa Hołowczyca ( kierowca jakich kocham osobiście : wszechstronny, profesjonalny, z wielką pasją podchodzi do ścigania, zwracający się z wielkim szacunkiem do swoich rywali ... KRZYSIO I <3 U ), Peugeot 207 Super 2000 Michała Sołowowa ( reprezentanta Polski w ERC ) i wiele wiele wiele wiele  ( dokładnie 54) innych super rajdówek i super kierowców. Start około godziny 9 w sobotę. No ale jest jeszcze jedna, okrutnie smutna i wzruszająca kwestia... DLACZEGO TO MUSI BYĆ TAK CHOLERNIE  DALEKO ??!! ;(

















Jak dla mnie naprawdę pięknie się prezentuje (Fiesta RRC )

















Ochhh... Ksysiuuuu ( nie jestem w stanie opisać zdjęcia z moim idolem... czy to kolejna choroba?? ) 

wtorek, 25 września 2012

Początki są najtrudniejsze.

No to więc tak, na początku chciałbym przeprosi za wszelkie błędy ortograficzne, stylistyczne, interpunkcyjne itd. nie jestem w tym najlepszy ale chciałem spróbować (wyższe idee, chęć spróbowania życia blogera, próba przywrócenia w polskim narodzie zainteresowania jakże pięknym sportem)

W tym blogu będę dzielił się z wami, czytelnikami ( o ile jakichkolwiek znajdę :p ), trudami życia z tak natrętną i cudowną zarazem chorobą jak "rajdoholizm". Uwierzcie mi ciężkie jest życie z zarażonym. Najgorzej oczywiście mają Ci którzy tak czy owak muszą żyć z takowym osobnikiem  ( moja kochana mama wie o tym najlepiej :* ). Ale i znajomi nie mają najlepiej, chory szuka osobnika który wykazuje potencjalne zainteresowanie motoryzacją a jeżeli takiego osobnika znajdzie ... Marny los bidoka ! Zaczyna się wstępne wdrążanie to tego świata, informacje o takich zawodach jak WRC, RSMP czy coraz popularniejsze ( co bardzo mnie cieszy :D ) GSMP, masowe publikowanie artykułów czy zdjęć na facebookowej tablicy. I w tym miejscu chciałbym pozdrowić moją "ofiarę" ... Michał naprawdę Ci współczuje że musisz tego wszystkiego wysłuchiwać no ale pamiętaj że to wszystko nie jest celowe, to wszystko przez chorobę ! :D

Na tym chyba już zakończę moje wypociny :)



















Zdjęcie piekielnej machiny z piekielnym tylnym napędem dla piekielnie uzdolnionych kierowców.  (Lancia 037)