niedziela, 21 października 2012

3. RPT - Rajdowe Podsumowanie Tygodnia

1. Znaliśmy Mistrza a teraz dojechał Wice. 

Ostatnia runda RSMP za nami. Kajto mimo mistrza na koncie nie odpuścił i wygrał Dolnośląski zapisując się w kartach historii jako zwycięzca 6 rajdów w jednym sezonie i zdobywca 3 z rzędu mistrzostwa. Czekaliśmy tylko na zawodnika który przyjmie na swoją półkę tytuł wicemistrza Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w sezonie 2012. Tymi osobnikami zostali bracia Bębenkowie startujący Peugeotem 207 Super 2000. Jak się okazało eksperyment w postaci Peugeot Project z początku sezonu wypalił w 80%. Prawda, jest to lepszy samochód Lancer z poprzedniego sezonu ale nie pozwolił doskoczyć do Imprezy Kajetanowicza. Podium Dolnośląskiego wygląda w taki sposób : 1.Kajetan Kajetanowicz (01:35:30.70) 2.Wojciech Chuchała (+21.60, a nie mówiłem że cichy bohater ?!) 3.Michał Bębenek (+25.40). Aaa bo bym zapomniał - w TVN w programie Sport bez zmian : "Byśkiniewicz wicemistrzem Fiesty, hurra hurra... Koniec" (10 sek. trwała transmisja)    



2. Klątwa Sardynii przerwana.


Pięć razy drugie miejsce... można się załamać no nie? Jednak w tym roku udało się przełamać złą pasę. Mowa o Mikko Hirvonenie który wygrał Itallię z ponad 1 minutową przewagą.
"Czuję się naprawdę dobrze, jestem bardzo szczęśliwy. Wszystko właściwie pracowało. Było ślisko, jak w rajdzie zimowym! Jestem naprawdę zadowolony. Zdołaliśmy utrzymać się na drodze i to przyniosło efekty. Teraz niecierpliwie czekam na Hiszpanię." - tak podsumował swój występ zwycięzca. Jednak to pierwsze miejsce miało jedynie za zadanie umocnienie wicemistrza WRC. Różnice punktowe wyglądają tak 1.Loeb - 244 2. Hirvonen 198 3. Ostberg 137 (tylko 4pkt nad Latvalą). Seb nie ukończył rajdu po rozklekotanu samochodu.


3. Walka aż do Hiszpanii!

W klasyfikacji PWRC sytuacja jest bardzo emocjonująca ponieważ aż 6 kierowców zachowało szanse na mistrzostwo! Różnica punktowa pomiędzy pierwszą szóstką wynosi jedynie 22 punkty!! Niewiarygodna sytuacja w takim momencie sezonu! Tak, tak znowu przedstawię klasyfikacje kierowców (przepraszam że to robię ale dziś mam jakiegoś hopla na tym punkcie :) )... Prowadzi Benito Guerra (84) przed Michałem Kościuszką (73), Walerijem Gorbanem (73), Nico Fuchsem (71), Marcosem Ligato (70) i Subhanem Aksą (62). Rally de España już 8 listopada. Podejrzewam że Ci panowie nie będą mieli spokojnych dni i nocy w warsztatach :)


4. Smutne i niespodziewane rozstanie...

"Ford posiada długą i chlubną historię w WRC, a zatem nie była to łatwa decyzja - powiedział Roelant de Waard, wiceprezes Ford of Europe ds marketingu, sprzedaży i serwisu. - Jednak w obecnym czasie postanowiliśmy, że dla firmy i marki Ford lepiej będzie zredukować nasze zaangażowanie w WRC, przenosząc środki w inne strefy." ... ... ALE ŻE CO??!! DLACZEGO ONI??!! Czy naprawdę kasa jest ważniejsza od chlubnej historii zespołu? Panie Roelant czy Pan i pana współpracownicy wezmą odpowiedzialność za zakończenie historii tego teamu? A leżeli tak to czy naprawdę myślicie że powód finansowy jest na tyle wiarygodny i poważny że KIBICE, bo to o nich tak naprawdę w tym sporcie powinno chodzić (tak tak wiem że żyje w świecie który dawno wyginął...), puszczą wam to z taką łatwością i pokorą? Myślę że tak miło na pewno nie będzie i parę "ładnych" słów w waszą stronę poleci... Ford poszedł w ślady Subaru, tym bardziej mi jest smutno ponieważ po rozstaniu z Subaru zacząłem kibicować Fordowi (Cytryn nie lubię... nie pytajcie dlaczego bo sam nie wiem) i teraz powtórka z rozrywki. Jeszcze jedno mnie strasznie denerwuje... Historia WRC odchodzi a na jej miejsce przychodzi w 2014 roku przychodzi HYUNDAI !! No po prostu świat staje na głowie - wielcy odpuszczają miejsca dla rajdowych karłów !! 

    

wtorek, 9 października 2012

Historia choroby.

Jedni zarażają się rajdoholizmem już gdy myślą racjonalnie, inni mają tą pasję wszczepianą od maleńkości ( Ja należę do tych drugich i jestem z tego dumny ). I tych i tych łączy jedno: gdy się zgadają rozpoczyna się wielka, pasjonująca rozmowa na dłuuuuugie godziny.

Nie powiem wam jak to się zaczęło ponieważ byłem tak mały że nie pamiętam. Opowiem wam jednak o moim najwcześniejszym i pamiętnym rajdzie : 55 Rajd Polski z 1998 roku. Był to rajd w Krakowie i pojawili się tam wielcy kierowcy. Toni Grademeister w Lancii Delta , Tomasz Kuchar , Krzysztof Hołowczyc , Leszek Kuzaj , bracia Dytko , Tomasz Czopik czy świętej pamięci Janusz Kulig. To była wielka impreza. Do dziś ten rajd stanowi fundament mojej wiedzy na temat sportów samochodowych, do tego stopnia że mam pełną 45 minutową relacje TVP w telefonie. To wydarzenie wygrała załoga Krzysztof Hołowczyc i Maciej Wisławski w Subaru Imprezie '97 WRC. A potem ( oczywiście jak już miałem ciut bardziej dojrzałą świadomość ) poszło już z górki ! Zainteresowanie WRC a dokładniej McRae i Solbergiem, jeszcze później powrót do Polskiego RSMP a dziś? A dziś wszystkim co wydaje dźwięk sportowego wydechu i odcięcia zapłonu !  



























To tylko kilka fotek z tego rajdu.





















































W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim którzy dzielą się ze mną tą pasją i wszystkim którzy wszczepili we mnie ten wspaniały gen... Gen prawdziwego maniaka. 

poniedziałek, 8 października 2012

2. RPT - Rajdowe podsumowanie tygodnia

Na samo dzień dobry chciałbym przeprosić Was że nie wywiązałem się z obowiązków i nie napisałem tego posta w niedziele. Jednak mam wytłumaczenie, dorwała mnie straszliwa jednio-dniowa choroba która dotyka wszystkich którzy dobrze się bawili w poprzednim dniu - czyli rasowy kacur. Ciężka sprawa ale dziś już jestem świeży i mogę podzieli się z wami moją opinią na temat zeszłotygodniowych wydarzeń w motosporcie.

1. Zrobił to dla swoich widzów, na swoim terenie!

9 Tytuł mistrzowski WRC. Tak tak oczywiście Król Sebastian znowu nie dał szans wszystkim i znowu pokazał wszystkim że to on rozdaje ( a raczej rozdawał ) karty w tym sporcie. Z 15 sekundową przewagą nad Latvalą wygrał francuską rundę. Szczerze mówiąc można się było się spodziewać że legenda znowu pokaże klasę więc dlatego chciałbym się skupić na czymś innym. Chodzi mi o drugi dzień rajdu... Naprawdę niebezpieczny, szczególnie dla kibiców, wypadek. A Oscara za wyreżyserowanie sceny wywołującej dreszcze i zimny pot dostaje - Petter Solberg !! Jestem jego fanem i podziwiam go ale to co zrobił jest dla mnie zupełnie nie zrozumiałe. Sytuacja przedstawia się tak : bardzo długa prosta kończąca się szykaną ( podejrzewam że zaczynająca się 3-kowym prawym ). Petter Solberg wypada z trasy wjeżdżając w winogrona po czym próbuje wrócić na tor - i tu zaczyna się komedio-dramat. Solberg wraca na tor ale tylko na chwile- przejeżdża przez asfalt i jedzie dalej w chaszcze. Swoją grandę na winogrona kończy na słupie wysokiego napięcia który spada na ziemie. Komedia : dlaczego nie rozpoczął hamowania tylko jechał dalej? Dlaczego podjął tak wielkie ryzyko? Dramat : wrzucam film na którym widać całe zajście. Zwróćcie uwagę na spadający słup a szczególnie na jego najwyższą część a zrozumiecie o czym mówię.

Tu jest ten film :Wypadek Solberga     

A tu takie małe podsumowanie kariery Loeba. Imponujące!!






































2. Młody gniewny wraca...

Jeszcze tylko 4 punkty! 4 malutkie punkciki wystarczą żeby młody Vettel objął fotel lidera w klasyfikacji generalnej i zdetronizował  Alonso. Kwalifikacje wygrał jakby od niechcenia wykręcając w Q3 czas poniżej 1:31 czym zmiażdżył swoich rywali. Alonso pechowo zakończył wyścig po pierwszym zakręcie gdzie odstrzelił efektownego pirueta po przebiciu opony przednim skrzydłem Räikkönena. Na podium znaleźli się kolejno : Vettel, Massa ( a to niespodzianka! ), Kobayashi ( a to jeszcze większa niespodziewanka !) Tyle odnośnie F1. Nie mogę więcej napisać bo nie oglądałem ( wszystko przez chorobę ! ) a przepisywanie recenzji to nie w moim stylu. Obiecuje poprawę! 

A nie mówiłem że efektownie !




















3. Nowe wyzwanie, nowy samochód.

Pa Pa Subaru , bardzo ładnie się spisywałeś i przepięknie wyglądałeś. Robert Kubica zmienia swój samochód, jak to określił,  o współczesnej specyfikacji. Brzmi groźnie i tajemniczo ! Jak na razie wystąpił we Włoskim rajdzie 1. Rally dell'Alta Val Tidone. "Co do mojej przyszłości, widzę ją w 70 procentach na torze, w 30 procentach w rajdach. Teraz pracuję z perspektywą ścigania się w pełnych mistrzostwach na najwyższym możliwym poziomie - już w 2013, w tym celu, aby mam nadzieję, być OK w 2014." - co się ukrywa pod "pełnymi mistrzostwami na najwyższym poziomie"? - RSMP, WRC, ERC, mistrzostwa Włoch? Ja sam osobiście stawiam na Italię a co do samochodu... pojęcia nie mam :( A co wy sądzicie ? Piszcie!





4. Polscy faraoni! 

Polacy zdominowali klasyfikacje quadów na Pharaons Rally! Łukasz Łaskawiec i Rafał Sonik zajęli dwa najwyższe miejsca w rajdach terenowych rozgrywanych w Egipcie. "... taki mały Dakar", "... najlepszy trening przed Dakarem" - tak rajd Faraonów opisuje Krzysztof Hołowczyc w swojej książce "Piekło Dakaru" i sądząc po wyglądzie i warunkach jakie tam panują ma 100% rację. Gratulujemy i czekamy na Dakar 2013!




wtorek, 2 października 2012

Media... Cóż za tragedia!

Dlaczego tak się stało? Co się musiało wydarzyć w przeciągu 10 lat że tak drastycznie spadło zainteresowanie rajdami samochodowymi? Gdzie podziały się te czasy gdzie każdy reprezentant rasy ludzkiej spytany na ulicy, czy w środku nocy znał odpowiedź na pytanie : kto to jest Herba czy jakim samochodem ścigał się Hołowczyc w 1996 roku w rajdzie Polski? Gdzie podziały się tę 60 minutowe relację na TVP ? Tyle pytań tak mało odpowiedzi.

Mój mały, wolno myślący rozumek nie potrafi poradzić sobie z aktualnym stanem rzeczy! Chciałem zobaczyć na żywo akcje jakie działy się na Polskim, więc pomyślałem że starym dobrym zwyczajem oglądnę wszystko na TV. Po zobaczeniu co wyemitował Polsat czy TVN zwątpiłem i postanowiłem pójść w kąt i wypłakać pluszowemu misiowi swoje żale. Wielki TVN ( dla niektórych satanistyczna telewizja ) i jego "profesjonalny" program Sport - przed rajdem WIELKA NICOŚĆ jakby nic się nie działo w polskim, rajdowym świecie. 1. dzień rajdu powtórka z rozrywki. Ostatni dzień i zakończenie rajdu - JEST W KOŃCU , słyszę : "zakończył się Rajd Polski (...) " ale coś mi nie przygrało jak należy ponieważ zaczęli od razu mówi o Byśkiniewiczu który ma na swoim samochodzie TVN TURBO. Relacja nie trwała dłużej niż 30 sek. nic nie powiedziano o zwycięzcy rajdu, o reszcie zawodników - jakby występował tylko Łukasz Byśkiniewicz! Tragiczne "przygotowanie" materiałów na tą relacje ze strony TVN-u jakby nie wiedzieli na czym polega ten piękny sport... No właśnie panno MOŁEK! Jestem w stanie uwierzyć w brak kompetencji redakcji tej telewizji po przeprowadzonym wywiadzie w porannym programie Dzień Dobry TVN na temat szkolenia młodego talentu rajdów terenowych, Martina Kaczmarskiego, przez Krzysztofa Hołowczyca. Mówię tu o sytuacji gdzie Hołek opowiada o swoim ostatnim występie w terenowych, a tu nagle pada jakże inteligentne i świadczące o przygotowaniu do rozmowy pytanie ze strony pani redaktor :  " A co to jest Baja Poland? "... A więc pani Magdo : Baja Poland to nowa firma ulokowana w Inowrocławiu która produkuje maszyny farmaceutyczne i eksportuje je do Ugandy... A czemu Ksysio o tym wspomniał ? hmm ... NIE MAM POJĘCIA! Wstyd panowie i niektóre panie ! Konkurencyjna dla szatańskiej telewizji Polsat wypadł ciut lepiej ale jednak nie otrzymuje oceny wyższej niż KATASTROFA ! Różnica była tylko taka że dodano relacje przed rajdem i była trochę dłuższa. A wywiady ? Poprawka jeden jedyny wywiad z Szymonem Rutą który również , o dziwo, ma na swojej rajdówce POLSAT (cóż za zbieg okoliczności prawda? ). Polsat wykreował Szymona jako reprezentanta wszystkich startujących w tym rajdzie, jakby podczas ścigania Lappiego poucinali sobie języki własnymi zębami i nie mogli odpowiadać na pytania dziennikarzy ! Według mnie tragiczna przegrana polskich mediów w rozpowszechnianiu tego sportu... Podejrzewam że gdybym dziś  przeszedł się po Wieliczce i zapytał kto to jest Michał Sołowow otrzymał bym odpowiedź niepoprawną ... Wielka szkoda że wszystko tak się pozmieniało !

Chciałem na koniec tych żalów pogratulować zdanego prawka. Brawo Michał!

Wojciech Chuchała - według mnie cichy bohater RSMP, ale to innym razem.